Friday, February 20, 2009

oj jamajka! oj!

Pierwsza moja w zyciu ukrecona welna przeobrazila sie w rastamanski klebek. Tak mnie jakos naszlo na farbowanie, bo chcialam wyprobowac barwniki na juz ukreconym motku a nie tylko na welnie "surowej". Ale, jak to zwykle ze mna bywa, za latwo byc nie moze. Po obejrzeniu paru filmikow na youtubie, doszlam do wniosku, ze farbowanie w pasmami nie jest wcale takie trudne. Przypominam, ze mikrofali nie posiadam, ani garnka do zabrudzenia tez, a wiec wszystko na parze farbowane. Oprocz jednego miejsca gdzie farba mi splynela, jak zwykle wyszlo nawet ladnie.
Kolorystyka tez pod wplywem. 14 lutego w walentynki, to tak jakby kogos interesowalo calowanie sie i kochanie tylko w ten specjalny dzien, odbyl sie koncert habakuk, kapeli regowej, ale za to z jakimi korzeniami! Otoz ci panowie sa nie z warszawy, ponania, czy krakowa. Otoz, nie, oni sa z Czestochowy! (dla wszystkich niewiedzacych, miasto o okolo 300 000 mieszkancow, jest rowniez moim miastem rodzinnym). Nie zebym byla jakas patriotka lokalna, ale zawsze to milo kogos na emigracji od siebie spotkac. Szczegolne pozdrowienia przesylam do Wojtka, z ktorym to nie jedna zoladkowa gorzka z kola sie na akademikach wypilo.
A zeby jeszcze szanownym czytelnikom rozjasnic sama nazwe dla welny, ktora wybralam (oj jamajka!), krotka historia, nie z mojego, ale z habakuka zycia.
Otoz, jeszcze za czasow, gdy zespol nie byl tak bardzo popularny, chlopcy grywali w miejscach przeroznych. anago zespolu zalatwil koncert gdzies na slasku, w jakis tychach chyba. Oczywiscie wszyscy uradowani, ze nareszcie sie cos prze zywa publika zagra z werwa wychodza na scene. A tam, coz oczom uwierzyc nie mogli, sami skinheadzi! no coz... gaza w kieszeni, grac wiec trzeba. Habakuk zagral, skinhedzi zaniemowili. A ze to jakias podla knajpa z tanim piwem byla, wszyscy juz na lekkim rauszu. habakuk gra dalej. jednemu skinhedowi nozka sama tupac zaczyna, drugi glowka jakby w rytm kolebie. Za chwile juz cala sala za czerwone szelki sie trzymajac w takt rege zakrzykiwala oj jamajka! oj!

ps. na zdjeciach: 1. oj jamajka! 2. wojtek z habakuka, 3. ja i marcela na koncercie

No comments:

Post a Comment