juz wrocilam, ale...
nie mam aparatu, wiec nic nie pisze, bo tak paplac bez obrazka nieprzystoi.
a dla pamieci, zapisuje:
1. pokazac vege szal :) w calej okazalosci
2. pochwalic sie kaszmirem do przedzenia
3. obfotografowac na szybko uprzednieta przedze z sufoksa (taka glodna rekodziela bylam, ze tuz po przyjezdzie sie za przedzenie zabralam, chyba cos ze mna nie teges.)
No comments:
Post a Comment